Mimo formalnego spełnienia przesłanek
z art. 53 § 1 pkt 1b kodeksu pracy, które uzasadniają rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia bez winy pracownika, skorzystanie przez pracodawcę
z tego trybu zakończenia współpracy narusza zasady współżycia społecznego i stanowi nadużycie prawa podmiotowego wyrażonego w art. 8 k.p., jeśli niezdolność do pracy pracownika była spowodowana zawinionym zachowaniem pracodawcy, w szczególności
w postaci stosowania wobec pracownika mobbingu stwierdzonego prawomocnym wyrokiem.
Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 30 maja 2017 r. (II PK 125/16).
W sprawie pracownik wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego pracodawcy odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia bez winy pracownika. Pracownik był zatrudniony na stanowisku zastępcy dyrektora ds. administracyjnych od 10 kwietnia 2007 r. do 9 kwietnia 2013 r. W styczniu 2008 r. zmienił się prezes firmy. Planował on, że posadę dyrektora ds. administracyjnych obejmie nowa osoba, a dotychczasowy dyrektor zostanie jego zastępcą. Przewidywane zmiany wymagały ustąpienia przez powoda, na co ten się nie zgodził. W związku z jego odmową, pracodawca zaczął się do niego negatywnie odnosić, m.in. utrudniał mu wykonywanie obowiązków, zakazał pracownikom przekazywania mu dokumentów, kontaktowania się z nim, nazywano go „głupkiem, nieudacznikiem, satanistą".
   
Więcej informacji znajdą Państwo w serwisie:
www.rp.pl
Źródło informacji: www.rp.pl