Wypalenie zawodowe jest zjawiskiem wielowymiarowym, bo zmienia zachowanie pracownika, wpływa na jego postawę i relacje z ludźmi, odbija się na jego zdrowiu - powiedziała PAP psychoterapeutka Klaudia Markowska. Od początku 2022 r. można będzie otrzymać na nie zwolnienie.
    Według nowej Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób (IDC-11), prowadzonej przez Światową Organizację Zdrowia i przyjętej w czerwcu 2019 roku, wypalenie zawodowe można diagnozować. Przestało być tylko koncepcją społeczno-kulturową, czy zestawem objawów. Uznano je za syndrom zawodowy związany z bezrobociem i zatrudnieniem, a od początku 2022 roku można będzie otrzymać na nie zwolnienie.
    Jak podkreśliła psychoterapeutka, która prowadzi m.in. terapię osób z syndromem wypalenia zawodowego, tym zjawiskiem dotkniętych jest coraz więcej osób. Jej zdaniem objawy wypalenia bywają złożone. Mogą mieć różne nasilenie i przebieg. Jest to kwestia indywidualna, niemniej jednak można je sprowadzić do czterech ważnych obszarów funkcjonowania człowieka - zdrowia, zachowania, postawy oraz relacji z ludźmi. Pracownik dotknięty wypaleniem zawodowym - w ramach zmiany postawy - zaczyna być cyniczny, agresywny czy wręcz przeciwnie - staje się nieufny, wycofuje się. Jak podkreśliła dalej objawy w obrębie zmiany zachowania (behawioralne) dotyczą m.in. nasilającej się bezradności, stuporu, stanów lękowych.
Więcej informacji znajdą Państwo w serwisie:
www.forsal.pl
Źródło informacji: www.forsal.pl